Wyzwaniem było stworzenie funkcjonalnego urządzenia, które uspokajałoby przestrzeń, stało w opozycji do oczywistej i krzykliwej technologii.
Świadomie zrezygnowaliśmy z nadmiaru zbędnych funkcji. Zależało nam na wytworzeniu emocjonalnej więzi i miłych, zmysłowych doświadczeń w kontakcie z produktem. ZEN ma uchwyt z prawdziwego drewna i prosty, intuicyjny interfejs. Nic się nie świeci i nie atakuje naszych zmysłów. Do tego ascetyczna forma, wyważone proporcje i elegancja matowego szkła. To wycisza i uspokaja.